Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Wrocławska
Nr: 13.01
Miejsce wydania: Wrocław
Rok: 1999
Niebezpieczny stróż"). Swoje stoisko ulokował w korytarzu "Biedronki" - największego sklepu spożywczego w Boguszowie. Wybuchowe zabawki pan Potapowicz sprzedawał nawet dzieciom. Komendant uważa, że nie ma w tym niczego złego. Kiedy przed sylwestrem odwiedziliśmy Mirosława Potapowicza na jego stoisku, właśnie sprzedawał - może 11-letniemu chłopcu - sporą ilość różnych sylwestrowych "zabawek". Młody człowiek pytał, jak to będzie "wybuchało"... A przecież zgodnie z rozporządzeniem wojewody wałbrzyskiego materiały pirotechniczne można sprzedawać tylko osobom pełnoletnim. Komendant Potapowicz zapytany wtedy przez nas, co on na to, odpowiedział krótko: - Materiały pirotechniczne to bardzo szerokie pojęcie. To, co ja mam u siebie, raczej mało ma wspólnego z takimi przedmiotami
Niebezpieczny stróż"). Swoje stoisko ulokował w korytarzu "Biedronki" - największego sklepu spożywczego w Boguszowie. Wybuchowe zabawki pan Potapowicz sprzedawał nawet dzieciom. Komendant uważa, że nie ma w tym niczego złego. Kiedy przed sylwestrem odwiedziliśmy Mirosława Potapowicza na jego stoisku, właśnie sprzedawał - może 11-letniemu chłopcu - sporą ilość różnych sylwestrowych "zabawek". Młody człowiek pytał, jak to będzie "wybuchało"... A przecież zgodnie z rozporządzeniem wojewody wałbrzyskiego materiały pirotechniczne można sprzedawać tylko osobom pełnoletnim. Komendant Potapowicz zapytany wtedy przez nas, co on na to, odpowiedział krótko: - Materiały pirotechniczne to bardzo szerokie pojęcie. To, co ja mam u siebie, raczej mało ma wspólnego z takimi przedmiotami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego