Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
w kontekście tego, co wiemy w 2005 roku. To samo dotyczy spotkania z 1999 roku w Ameryce, na którym moja żona sfotografowała się z Edwardem Mazurem. Wtedy nikt nie stawiał mu zarzutów, to się zaczęło w 2002 roku. Podczas tego spotkania na prośbę uczestników sfotografowała się chyba z trzystoma lub czterystoma osobami... Zresztą "Rzeczpospolita" wycięła z tego zdjęcia uwidocznioną na nim jeszcze jedną osobę. Nie pasowała do tezy tego artykułu?

W każdym razie autor tego tekstu też stracił pracę. Czuje się pan osaczony przez media?

- Nie. Czasem czuję się bezradny. Na szczęście wszelkie zmasowane ataki mają to do siebie, że przynoszą
w kontekście tego, co wiemy w 2005 roku. To samo dotyczy spotkania z 1999 roku w Ameryce, na którym moja żona sfotografowała się z Edwardem Mazurem. Wtedy nikt nie stawiał mu zarzutów, to się zaczęło w 2002 roku. Podczas tego spotkania na prośbę uczestników sfotografowała się chyba z trzystoma lub czterystoma osobami... Zresztą "Rzeczpospolita" wycięła z tego zdjęcia uwidocznioną na nim jeszcze jedną osobę. Nie pasowała do tezy tego artykułu? &lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;W każdym razie autor tego tekstu też stracił pracę. Czuje się pan osaczony przez media? <br><br>&lt;who2&gt;- Nie. Czasem czuję się bezradny. Na szczęście wszelkie zmasowane ataki mają to do siebie, że przynoszą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego