w tej chwili szybsze bicie serca. To normalne. Radzę ci na chwilę przerwać pracę. To był z twojej strony wielki akt odwagi - zasłużyłeś na chwilę refleksji i filiżankę kawy lub herbaty.<br><br>ROZPOZNAJ TEREN<br>Gdy już zaspokoiłeś pragnienie i ukoiłeś skołatane nerwy, podejdź do góry. Nie bój się jej! Nawet jeśli czujesz się jak alpinista w drodze na K2, zapewniam cię: nie przydusi cię żadna lawina. Powtórz kilka razy w myśli: to jest moja góra i zaraz ją załatwię! Po wypowiedzeniu tego zaklęcia (skuteczność takiej mantry potwierdzi każdy psycholog), spójrz na nią dokładnie z każdej strony. Kontempluj jej niepowtarzalną biurową urodę. Patrz