zasłużyłem na tyle miłości!ť"<br> <page nr=195><br> Może byłoby dobrze nagle przestać. Może wtedy niezasługujący poczułby się nagle zaniepokojony. Bo przecież przyzwyczajamy się do tego, na co nie zasługujemy, zwłaszcza kiedy los przelewa to w przesyt. Dawid chciał się zabić, wyskoczył z samochodu Sławka pod nadjeżdżający z przeciwka samochód... Bo okazało się, dzięki czujności Michała, że w Poznaniu pojawił się obok Sławka nowy chłopak. A przecież Dawid mówi mu ciągle i powtarza to przez telefon: "Jak tylko będziesz potrzebował miłości, daj mi znać, zadzwoń, rzucam wszystko, wsiadam w pociąg i jadę do ciebie..." "No tak, ale on nie chciał dzwonić, wolał pójść do publicznej