Typ tekstu: Książka
Autor: Bahdaj Adam
Tytuł: Wakacje z duchami
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1962
jak błazen z cyrku. I w ogóle to całe towarzystwo nie podoba mi się!
- Co pani mówi? - Jolanta uradowała się, że tak łatwo przyszło jej nawiązać rozmowę na temat gości z plebanii.
Gospodyni ściszyła głos.
- To dziwni ludzie. Ten malarz niby maluje, a właściwie to włóczy się bez celu. To czupiradło chodziło wczoraj po plebanii w samym kostiumie kąpielowym. Dobrze, że księdza nie było...
A ten trzeci to mruk, który nie powie nawet dzień dobry. Gdyby wiedziała, tobym ich tu nie wpuściła. Nie potrzeba mi takich gości.
W tym momencie Jola była już niemal pewna, że zdoła od gospodyni wydobyć cenne
jak błazen z cyrku. I w ogóle to całe towarzystwo nie podoba mi się!<br> - Co pani mówi? - Jolanta uradowała się, że tak łatwo przyszło jej nawiązać rozmowę na temat gości z plebanii.<br>Gospodyni ściszyła głos.<br> - To dziwni ludzie. Ten malarz niby maluje, a właściwie to włóczy się bez celu. To czupiradło chodziło wczoraj po plebanii w samym kostiumie kąpielowym. Dobrze, że księdza nie było...&lt;page nr=165&gt;<br>A ten trzeci to mruk, który nie powie nawet dzień dobry. Gdyby wiedziała, tobym ich tu nie wpuściła. Nie potrzeba mi takich gości.<br>W tym momencie Jola była już niemal pewna, że zdoła od gospodyni wydobyć cenne
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego