Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
jak Herakles!..."
Tak niedawno słyszał te słowa, a zda się, że wiek cały upłynął! Kalias podźwignął się. Opodal stał gliniany garnek z wodą. Przyczołgał się ostrożnie i zanurzył obie ręce. Nabrał wody w dłonie i zwilżył sobie spieczone wargi, a potem zaczął chciwie pić. Poczuł ulgę. Powoli zaczęła wracać świadomość czyhającego niebezpieczeństwa. Subvilicus na pewno wróci z ludźmi. Wstrząsnął się. Dłużej tu nie pozostanie. Opierając się na kiju, a drugą ręką trzymając się ścian szałasu, podniósł się i stanął. Nogi pod nim drżały i było mu zimno. Przykrył się płaszczem. Do woreczka płóciennego włożył nóż, resztki owczego sera, który dostał na
jak Herakles!..."<br>Tak niedawno słyszał te słowa, a zda się, że wiek cały upłynął! Kalias podźwignął się. Opodal stał gliniany garnek z wodą. Przyczołgał się ostrożnie i zanurzył obie ręce. Nabrał wody w dłonie i zwilżył sobie spieczone wargi, a potem zaczął chciwie pić. Poczuł ulgę. Powoli zaczęła wracać świadomość czyhającego niebezpieczeństwa. Subvilicus na pewno wróci z ludźmi. Wstrząsnął się. Dłużej tu nie pozostanie. Opierając się na kiju, a drugą ręką trzymając się ścian szałasu, podniósł się i stanął. Nogi pod nim drżały i było mu zimno. Przykrył się płaszczem. Do woreczka płóciennego włożył nóż, resztki owczego sera, który dostał na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego