Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
kościele, może jeszcze w poświęceniu życia na wojnie, w ofiarności jakiegoś lekarza lub zakonnicy, ale nie w przyrodzie, nie w literaturze, w pracy czy w szkole. W religiach archaicznych było odwrotnie. Własne życie i konieczność przetrwania stanowiły coś przyziemnego i świeckiego - czyli profanum. Wszystko poza tym było święte.

marek@kosmos.czyli.świat
Wiem. Eliade opisuje fascynujący zwyczaj budowania miniaturowego świata przez Chińczyków. W tej tak niegdyś popularnej modzie dostrzega zachwyt i cześć dla świata, za który bierzemy odpowiedzialność. "Jak wiadomo, od XVII wieku pojawiła się w kręgach uczonych Chińczyków moda polegająca na zakładaniu ogródków w sadzawkach. Pośrodku wznosiły się skały z
kościele, może jeszcze w poświęceniu życia na wojnie, w ofiarności jakiegoś lekarza lub zakonnicy, ale nie w przyrodzie, nie w literaturze, w pracy czy w szkole. W religiach archaicznych było odwrotnie. Własne życie i konieczność przetrwania stanowiły coś przyziemnego i świeckiego - czyli profanum. Wszystko poza tym było święte. <br><br>marek@kosmos.czyli.świat<br>Wiem. Eliade opisuje fascynujący zwyczaj budowania miniaturowego świata przez Chińczyków. W tej tak niegdyś popularnej modzie dostrzega zachwyt i cześć dla świata, za który bierzemy odpowiedzialność. "Jak wiadomo, od XVII wieku pojawiła się w kręgach uczonych Chińczyków moda polegająca na zakładaniu ogródków w sadzawkach. Pośrodku wznosiły się skały z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego