Typ tekstu: Książka
Autor: Radosław Kobierski
Tytuł: Harar
Rok: 2005
opuszczał mieszkanie. W rzeczywistości nie przywiązywaliśmy wagi do jego problemów. Zaledwie tolerowaliśmy ojca, z trudem dostrzegaliśmy wśród sterty przedmiotów czy wśród innych ojców, łaskawie go od nich odróżniając.
Kiedy próbował wyrazić swoją opinię na jakiś temat, zwrócić komuś na coś uwagę, gdy po prostu chciał być obecny przy ważnych rozmowach, czynnie w nich jako ojciec w końcu, głowa rodziny, uczestniczyć, machaliśmy tylko rękami, przebąkiwaliśmy coś o braku sensu i czasu, pochłonięci swoimi życiowymi fascynacjami. Nie mogło być dla ojca nic bardziej poniżającego niż tak okazane lekceważenie, nie potrafił znieść właśnie obojętności, z jaką traktuje się jego samego, jego chęci ponownego zaistnienia
opuszczał mieszkanie. W rzeczywistości nie przywiązywaliśmy wagi do jego problemów. Zaledwie tolerowaliśmy ojca, z trudem dostrzegaliśmy wśród sterty przedmiotów czy wśród innych ojców, łaskawie go od nich odróżniając. <br>Kiedy próbował wyrazić swoją opinię na jakiś temat, zwrócić komuś na coś uwagę, gdy po prostu chciał być obecny przy ważnych rozmowach, czynnie w nich jako ojciec w końcu, głowa rodziny, uczestniczyć, machaliśmy tylko rękami, przebąkiwaliśmy coś o braku sensu i czasu, pochłonięci swoimi życiowymi fascynacjami. Nie mogło być dla ojca nic bardziej poniżającego niż tak okazane lekceważenie, nie potrafił znieść właśnie obojętności, z jaką traktuje się jego samego, jego chęci ponownego zaistnienia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego