Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
masowych wystąpień kamieniczników o odszkodowania.

Wielu lokatorów też ma kłopot, bo rozgoryczeni właściciele wprowadzają czasem podwyżki na zasadzie: jak państwo nam, tak my lokatorom. - Czynsze wynosiły u nas od 4,30 do 8 zł za metr. Teraz podniesiemy je do górnej granicy - zapowiada Barbara Grzybowska-Kabańska, zarządzająca prawie stu prywatnymi czynszówkami w Warszawie. W Krakowie już tak się stało. - Właściciele wypowiadali stawki czynszu z datą 30 grudnia, żeby skrócić okres wypowiedzenia z trzech miesięcy do jednego. Wszyscy wprowadzili czynsze maksymalne - twierdzi Alicja Sarzyńska.

Panuje opinia, że interesy właścicieli i lokatorów są jak woda i ogień, nie da się ich pogodzić. Być
masowych wystąpień kamieniczników o odszkodowania.<br><br>Wielu lokatorów też ma kłopot, bo rozgoryczeni właściciele wprowadzają czasem podwyżki na zasadzie: jak państwo nam, tak my lokatorom. - Czynsze wynosiły u nas od 4,30 do 8 zł za metr. Teraz podniesiemy je do górnej granicy - zapowiada Barbara Grzybowska-Kabańska, zarządzająca prawie stu prywatnymi czynszówkami w Warszawie. W Krakowie już tak się stało. - Właściciele wypowiadali stawki czynszu z datą 30 grudnia, żeby skrócić okres wypowiedzenia z trzech miesięcy do jednego. Wszyscy wprowadzili czynsze maksymalne - twierdzi Alicja Sarzyńska.<br><br>Panuje opinia, że interesy właścicieli i lokatorów są jak woda i ogień, nie da się ich pogodzić. Być
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego