Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o zakupach, o jedzeniu, o psach, o zdrowiu
Rok: 1999
To się nie chce, a nie czytałam jej, trochę ją przeczytałam, wiesz, na początku, do połowy, później zaczęłam przeglądać wybiórczo, niektóre rozdziały, fragmenty, chcę coś czytać, to że czytałam jakieś takie partie, które pozwalają zorientować się w całokształcie. Tak szybko czytam.
- A moja mama to w jeden dzień takie książki czyta, ja nie wiem, jak ona to robi.
- Takie okropne?
- Nie, takie grube.
- A nie, grube tak, tylko zależy jakie, no, właśnie tego typu, to, no ja nie wiem, w każdym razie wiem, że znajomi nie... też nie przeczytali całej.
- Chyba Andrzej ją przeczytał, ale ja też nie jestem pewien, może
To się nie chce, a nie czytałam jej, trochę ją przeczytałam, wiesz, na początku, do połowy, później zaczęłam przeglądać wybiórczo, niektóre &lt;vocal desc="yyy"&gt; rozdziały, fragmenty, &lt;gap&gt; chcę coś czytać, to &lt;gap&gt; że czytałam jakieś takie partie, &lt;vocal desc="Mhm"&gt; które pozwalają zorientować się w całokształcie. &lt;gap&gt; Tak szybko czytam.&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;- A moja mama to w jeden dzień takie książki czyta, ja nie wiem, jak ona to robi.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- Takie okropne?&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;- Nie, takie grube.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;- A nie, grube tak, tylko zależy jakie, no, właśnie tego typu, to, no ja nie wiem, w każdym razie wiem, że znajomi nie... też nie przeczytali całej.&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;- Chyba Andrzej ją przeczytał, ale ja też nie jestem pewien, może
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego