Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 19
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Aby zajrzeć do akt interesującej nas spółki, w jednym z pokoi w wyłożonych na ladzie rejestrach trzeba znaleźć jej numer rejestrowy. Z numerem wędruje się do czytelni czynnej jedynie przez pięć godzin. Przy wspólnym stole jest tam zaledwie sześć miejsc (z tego dwa zarezerwowane dla pracowników urzędów). Kolejka pod drzwiami czytelni ustawia się już przed ósmą.
Poseł Jan M. Rokita w artykule "W odpowiedzi sędziom" ("GW" z 17 kwietnia) przytoczył fragment raportu o korupcji w Polsce (przygotowany przez Bank Światowy na zlecenie polskiego rządu). O warszawskim sądzie rejestrowym napisano tam tak: "Prawnicy oraz inne strony mające interes prawny muszą się często
Aby zajrzeć do akt interesującej nas spółki, w jednym z pokoi w wyłożonych na ladzie rejestrach trzeba znaleźć jej numer rejestrowy. Z numerem wędruje się do czytelni czynnej jedynie przez pięć godzin. Przy wspólnym stole jest tam zaledwie sześć miejsc (z tego dwa zarezerwowane dla pracowników urzędów). Kolejka pod drzwiami czytelni ustawia się już przed ósmą.<br>Poseł Jan M. Rokita w artykule "W odpowiedzi sędziom" ("GW" z 17 kwietnia) przytoczył fragment raportu o korupcji w Polsce (przygotowany przez Bank Światowy na zlecenie polskiego rządu). O warszawskim sądzie rejestrowym napisano tam tak: "Prawnicy oraz inne strony mające interes prawny muszą się często
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego