powstanie nauk empirycznych, ich ogromne sukcesy i kolejne rewolucje naukowe, do jakich nauki z czasem po prostu się przyzwyczaiły. Kartezjusz chciał wiedzieć na pewno, sam dla siebie; mniej cenił sobie świadectwo omylnych zmysłów niż jasne widzenie rozumu.<br>Nauki empiryczne wprowadziły, a potem usankcjonowały, zgoła odmienną taktykę: ważne jest to, co da się udowodnić innym, a ostatnią instancją w dowodzeniu jest nie jasny ogląd, lecz krytycznie przeprowadzone doświadczenie. Sukcesy nauk empirycznych przekonały, że ta taktyka opłaci się, a w miarę postępującego uprzemysłowienia był to argument, który coraz bardziej się liczył. Z kolei, rewolucje naukowe wyostrzyły krytycyzm, ucząc poglądowo, że nie należy bezkrytycznie