Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
a nawet zwiedzenia Warszawy legły w gruzach. Byłem wściekły na Wojsko Polskie, że mnie tak okrutnie oszukało i zły na siebie z tego powodu, że nie nauczyłem się grać na trąbce. A przecież w domu była trąbka! Mój brat grał nawet w orkiestrze strażackiej. Bez problemu mógł mnie nauczyć jak dąć w ten przeklęty kawałek blaszanej rury, która to umiejętność mogła mnie teraz uczynić najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. A jednak się nie nauczyłem! Z czystego lenistwa!
- Ale istnieje jednak taka możliwość aby po tych sześciu tygodniach wrócić do Warszawy?- zapytałem.
- Jasne, że tak. Pod warunkiem, że masz dobre znajomości w dowództwie
a nawet zwiedzenia Warszawy legły w gruzach. Byłem wściekły na Wojsko Polskie, że mnie tak okrutnie oszukało i zły na siebie z tego powodu, że nie nauczyłem się grać na trąbce. A przecież w domu była trąbka! Mój brat grał nawet w orkiestrze strażackiej. Bez problemu mógł mnie nauczyć jak dąć w ten przeklęty kawałek blaszanej rury, która to umiejętność mogła mnie teraz uczynić najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. A jednak się nie nauczyłem! Z czystego lenistwa!<br>- Ale istnieje jednak taka możliwość aby po tych sześciu tygodniach wrócić do Warszawy?- zapytałem.<br>- Jasne, że tak. Pod warunkiem, że masz dobre znajomości w dowództwie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego