Typ tekstu: Książka
Autor: Adam Czerniawski
Tytuł: Narracje ormiańskie
Rok wydania: 2003
Lata powstania: 1956-1986
z powrotem do kieszeni:
- Tak, Zabielski... Nie ma?... Gdzie? Miałem tam właśnie wysłać kilku ludzi... Tak?... Czy ja wiem... Przecież to szaleństwo. No tak, wyjaśnienie w gazetach jest konieczne... Że umarł? Na wakacje pojechał? Nie, drogi redaktorze, naszej prasie nie wolno kłamać... Co ja sugeruję?...
Woynicz myślał chwilę, wzrokiem pieszcząc dachy stolicy:
- Już mam. "Żądni zemsty agenci Euratopii porwali dziś rano profesora Orłowskiego z jego mieszkania... Rząd nasz wystosował ostrą notę do..." Właśnie, prawda?... Ależ nie ma za co... I ja też. Notabene, Iknoćko świetnie się spisał, macie wspaniałego pisarza... Tak, na pewno... Może jakąś nagrodę literacką uda się dla niego
z powrotem do kieszeni:<br>- Tak, Zabielski... Nie ma?... Gdzie? Miałem tam właśnie wysłać kilku ludzi... Tak?... Czy ja wiem... Przecież to szaleństwo. No tak, wyjaśnienie w gazetach jest konieczne... Że umarł? Na wakacje pojechał? Nie, drogi redaktorze, naszej prasie nie wolno kłamać... Co ja sugeruję?...<br>Woynicz myślał chwilę, wzrokiem pieszcząc dachy stolicy:<br>- Już mam. "Żądni zemsty agenci Euratopii porwali dziś rano profesora Orłowskiego z jego mieszkania... Rząd nasz wystosował ostrą notę do..." Właśnie, prawda?... Ależ nie ma za co... I ja też. Notabene, Iknoćko świetnie się spisał, macie wspaniałego pisarza... Tak, na pewno... Może jakąś nagrodę literacką uda się dla niego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego