Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, wizycie u dentysty
Rok powstania: 2001
duże pieniądze, a rodziców akurat na to nie stać. No i dziecko zostaje w szpitalu, a państwo wydaje pieniądze na jakieś bzdetne rzeczy. Co w gruncie rzeczy wcale nie było potrzebne.
No wiele jest takich absurdów w życiu.
Właśnie. Bezsensowne myślenie.
Ale suma sumarum to w sumie pracujemy, potem nie daj Boże choroba
No i...
...i nasze pieniądze . Taka jest prawda.
No tak. I z tego nic nie mamy, bo przypuszczalnie ktoś, kto pracuje dwadzieścia lat, nie doczeka jeszcze, nie dopracuje jeszcze tej emerytury, a niech dostanie tą rentę najniższą, no i co on może z tych pieniędzy? Nic. Nawet mu na
duże pieniądze, a rodziców akurat na to nie stać. No i dziecko zostaje w szpitalu, a państwo wydaje pieniądze na jakieś bzdetne rzeczy. Co w gruncie rzeczy wcale nie było potrzebne.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;No wiele jest takich absurdów w życiu.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Właśnie. Bezsensowne myślenie.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Ale suma sumarum to w sumie pracujemy, potem nie daj Boże choroba &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;&lt;overlap&gt;No i...&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;...i nasze pieniądze &lt;gap&gt;. Taka jest prawda.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;No tak. I z tego nic nie mamy, bo przypuszczalnie ktoś, kto pracuje dwadzieścia lat, nie doczeka jeszcze, nie dopracuje jeszcze tej emerytury, a niech dostanie &lt;orig reg="tę"&gt;tą&lt;/&gt; rentę najniższą, no i co on może z tych pieniędzy? Nic. Nawet mu na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego