Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Nas" i "Ich" ma też swój sens, kiedy plemieniu grozi wybuch kłębiących się w nim urazów i konfliktów. Trenerzy, politycy i przywódcy wiedzą, że nic tak nie spaja drużyny jak mały najazd Hunów czy zagrożenie ze strony komunistów. "Dawni i obecni przywódcy zawsze mieli na uwadze fakt, iż wewnętrzne sprzeczki dają się stłumić dzięki istnieniu wspólnego wroga. Gdy tylko superplemię zaczyna puszczać w szwach, można je błyskawicznie pozszywać, stwarzając pozór, że istnieją jacyś potężni i wrodzy ONI, co natychmiast jednoczy jego członków pod wspólnym mianem MY" - pisze Desmond Morris.
Ten "syndrom oblężonej twierdzy" odpowiada nie tylko za bohaterską walkę zwykłych ludzi
Nas" i "Ich" ma też swój sens, kiedy plemieniu grozi wybuch kłębiących się w nim urazów i konfliktów. Trenerzy, politycy i przywódcy wiedzą, że nic tak nie spaja drużyny jak mały najazd Hunów czy zagrożenie ze strony komunistów. "Dawni i obecni przywódcy zawsze mieli na uwadze fakt, iż wewnętrzne sprzeczki dają się stłumić dzięki istnieniu wspólnego wroga. Gdy tylko &lt;orig&gt;superplemię&lt;/&gt; zaczyna puszczać w szwach, można je błyskawicznie pozszywać, stwarzając pozór, że istnieją jacyś potężni i wrodzy ONI, co natychmiast jednoczy jego członków pod wspólnym mianem MY" - pisze Desmond Morris. <br>Ten "syndrom oblężonej twierdzy" odpowiada nie tylko za bohaterską walkę zwykłych ludzi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego