postawimy".<br>"Albo i nie - odpowiada Pandera. - Albo i nie, skarbie mój, bo mogę wszystko stracić".<br>"Nie rozumiem, dlaczego mamy stracić?" - pyta Panderowa jak wy teraz, ojczulku.<br>"A bo ty wiesz, pompadurciu, co to jest Celuloza? Celuloza, kochanie, jest niby piękna kobieta, jak ty chociażby, ale bezpłodna, bo dochodu żadnego nie daje".<br>Panderowa na te słowa trzask drzwiami - jak to zwykle <page nr=44> u państwa - i po węgiersku kurły-murły na cały dom, że wyjeżdża, a on niech ma sobie dzieci z Celulozą!<br>A ten do niej przez drzwi:<br>"Ależ, najdroższa, ani mi to w głowie, żebym zdechł... " I tłumaczy delikatnie:<br>"Czy ty wiesz