powiedzieć: "Tym razem posunąłeś się za daleko". Skoro wcześniej od niego nie odeszłam, czemu miałabym to zrobić teraz?<br>W pół roku po poznaniu się, Houston poprosił ją o rękę. Trudno komukolwiek zrozumieć, dlaczego Penny-Jane, już wówczas bita, przyjęła oświadczyny.<br>- Zdążyłam się już na tyle odciąć od świata i tak dalece poddałam się jego gierkom psychicznym, że przestałam odróżniać dobro od zła. Nie wiedziałam już, co jest normalne, a co nie - wspomina 32-letnia dziś Penny-Jane. - Poza tym on wciąż okazywał mi, że mnie kocha i opowiadał wszystkim, że jestem jedynym sensem jego życia.<br>Do tego jeszcze dochodził sposób, w