Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 6
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
za sobą na bieżąco. Mamucie Tarasy to ostatnie miejsce, w którym możemy spać na półkach skalnych, a nie w naszym namiociku.

*

Dzień czwarty - rutyna. Zaczynamy od wyciągnięcia worów po zostawionych wczoraj linach i stamtąd wspinamy się do góry. Trudności stopniowo rosną, ale cały czas nie osiągają takiego poziomu, jak w dalszej części drogi. Prowadzę trzeci w tym dniu wyciąg i zjeżdżam na noc na stanowisko, z którego asekurował mnie Terry. Rozkładamy naszą platforemkę przy ostatnich półeczkach na naszej drodze. Są za małe, aby na nich spać, ale ułatwiają organizację biwaku. Nie wiemy jeszcze, że przez kolejne cztery dni i trzy noce
za sobą na bieżąco. Mamucie Tarasy to ostatnie miejsce, w którym możemy spać na półkach skalnych, a nie w naszym namiociku.<br><br>*<br><br>Dzień czwarty - rutyna. Zaczynamy od wyciągnięcia worów po zostawionych wczoraj linach i stamtąd wspinamy się do góry. Trudności stopniowo rosną, ale cały czas nie osiągają takiego poziomu, jak w dalszej części drogi. Prowadzę trzeci w tym dniu wyciąg i zjeżdżam na noc na stanowisko, z którego asekurował mnie Terry. Rozkładamy naszą platforemkę przy ostatnich półeczkach na naszej drodze. Są za małe, aby na nich spać, ale ułatwiają organizację biwaku. Nie wiemy jeszcze, że przez kolejne cztery dni i trzy noce
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego