Typ tekstu: Książka
Autor: Szpotański Janusz
Tytuł: Zebrane utwory poetyckie
Rok wydania: 1990
Lata powstania: 1951-1989
przemienił wichr i nocy mroki.

Czcigodny ojcze mój i panie!
Snu tego jasne jest przesłanie -
ten sen to znak nam dany z nieba,
że naszą krew zachować trzeba,
że zamiast ją bezmyślnie trwonić,
daremne okazując męstwo,
przed zgubą trzeba ją ochronić,
bo w krwi tej żywej jest zwycięstwo!
Jeżeli snowi damy wiarę,
bóg mnie wyznaczył na ofiarę.
Poświęcę z wielką się ochotą,
by zbawić naród nasz! A oto
taką ideę mam w tym względzie:
lud nasz przez Miłość zbawion będzie!

O Ixtlipuxtlu! Wielki władco!
Ty, co miłości znasz potęgę!
Ty to przede mną - dzieckiem jeszcze -
otwarłeś jej cudowną księgę!
Ledwie mej piersi
przemienił wichr i nocy mroki.<br><br>Czcigodny ojcze mój i panie!<br>Snu tego jasne jest przesłanie -<br>ten sen to znak nam dany z nieba,<br>że naszą krew zachować trzeba,<br>że zamiast ją bezmyślnie trwonić,<br>daremne okazując męstwo,<br>przed zgubą trzeba ją ochronić,<br>bo w krwi tej żywej jest zwycięstwo!<br>Jeżeli snowi damy wiarę,<br>bóg mnie wyznaczył na ofiarę.<br>Poświęcę z wielką się ochotą,<br>by zbawić naród nasz! A oto<br>taką ideę mam w tym względzie:<br>lud nasz przez Miłość zbawion będzie!<br><br>O Ixtlipuxtlu! Wielki władco!<br>Ty, co miłości znasz potęgę!<br>Ty to przede mną - dzieckiem jeszcze -<br>otwarłeś jej cudowną księgę!<br>Ledwie mej piersi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego