bowiem skręciła swój tor, nie kieruje się już do celu, wycofała się z igrzysk i zajęła przetwarzaniem tylko tego, co już kiedyś było. Nie może się zatem skończyć, i w ten sposób człowiek - nie biegnąc, nie podążając, nie żyjąc - stał się nieśmiertelny, nawet tego nie zauważając. Ale tak twierdzi Baudrillard - dandys postmoderny.</><br><br><div sex="m" type="mon"><br>marek bieńczyk<br><br><tit>Homo Pyknolepticus</><br><br>Jego dzieło i przeznaczenie, lecz może również nasze, streszcza się w trzech słowach: szybkość, szybkość, szybkość. Mało bowiem kto o szybkości pisze tyle wprost, tak bardzo ją dostrzega. Jest dromologiem, twórcą dromologii, nauki, której teoriami, jak to określa, są wehikuły. Szybkość jest w jego analizach