Aaaa... kamień jestem. Cmentarza ci się zachciewa? Proszę. Grób do wzięcia.<br>KSIĄDZ HELENA rozchyli chustkę Jeszcze nie ,,grób", Ksiądz Helena, a... a pan nie musi się przedstawiać.<br>MĘŻCZYZNA zbity z pantałyku, udaje, że ,,wybucha śmiechem" Och, Haa... jak by ci to...<br>KSIĄDZ HELENA Księdzu...<br>MĘŻCZYZNA już opanowany Niech mi Ksiądz daruje, ale trzeba mi było chwili czasu, żeby przejść emocjonalnie... od kobiety do... księdza, czyli antykobiety...<br>KSIĄDZ HELENA Innymi słowy... kłusownik w lasach pana lennego... rezygnuję z polowania.<br>MĘŻCZYZNA uśmiech niemalże ,,promienny" Aaa! Jean-Paul Sartre na tle parkanu, przed którym (dotknie palcem swej piersi) odcięty od świata... mam pojąć sens