Typ tekstu: Książka
Autor: Głowacki Janusz
Tytuł: Rose Café i inne opowieści
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1970
A ty co?
- Tak jakoś. Skończyłem studia, coś kombinuję.
- No to w porządku. Grasz?
- W co?
- No, czy grasz w pernambuko? Na pewno grasz, musisz grać. Twój stary przegrał w pernambuko i ja przegrałem w pernambuko. Może nie wiesz, ale grasz. No, to wypijmy. Wypijmy za to, co było, za dawne czasy, no i za to, co teraz. - Ujął mnie silnie pod ramię, był już chyba mocno pijany, czerwoną, szeroką twarz pokryły mu kropelki potu. Odprowadził mnie na bok. - Chodź, pogadamy - mruczał, przepychając się przez kotłujący się tłum ludzi, wymieniających życzenia, okrywających się pocałunkami. - To jest poker, rozumiesz, poker! - Odciągnął mnie pod
A ty co? <br>- Tak jakoś. Skończyłem studia, coś kombinuję. <br>- No to w porządku. Grasz? <br>- W co? <br>- No, czy grasz w &lt;orig&gt;pernambuko&lt;/&gt;? Na pewno grasz, musisz grać. Twój stary przegrał w &lt;orig&gt;pernambuko&lt;/&gt; i ja przegrałem w &lt;orig&gt;pernambuko&lt;/&gt;. Może nie wiesz, ale grasz. No, to wypijmy. Wypijmy za to, co było, za dawne czasy, no i za to, co teraz. - Ujął mnie silnie pod ramię, był już chyba mocno pijany, czerwoną, szeroką twarz pokryły mu kropelki potu. Odprowadził mnie na bok. - Chodź, pogadamy - mruczał, przepychając się przez kotłujący się tłum ludzi, wymieniających życzenia, okrywających się pocałunkami. - To jest poker, rozumiesz, poker! - Odciągnął mnie pod
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego