tzw. młodych, skupione wokół nowego szefa partii Wojciecha Olejniczaka, chce bowiem wystawić swojego kandydata mającego szansę wznieść się ponad partyjne podziały. - Chcemy pokazać, że na lewicy są godni następcy Aleksandra Kwaśniewskiego, ludzie, którzy potrafią stać się wyrazicielami potrzeb wszystkich Polaków - mówi nam pragnący zachować anonimowość członek kierownictwa partii. - Po długiej debacie doszliśmy do przekonania, że osobą, która jest dziś najbliższa lewicowym ideałom, jest Wojtuś z "Rejsu". To świeża kandydatura niesterana partyjnymi układami, a więc spodoba się młodym. Zapisał się wdzięcznie w ludzkiej pamięci swoją walką o parówkę, spodoba się więc emerytom. Na statku nie miał dziewczyny, nie można więc wykluczyć, że