że nie widzimy, gdzie się Kasia schowała. Tak, tak! To jest aktorstwo w najczystszej postaci. Ale tak na serio, od aktora niewiele zależy. Decyduje reżyser, który wybiera aktorów. Lubię, gdy reżyser mówi: - Janek, obsadzę cię w tej roli, ale chciałbym, żebyś zagrał inaczej niż dotychczas, żebyś przekroczył kolejną granicę. </><br><br><who1>Czy debiutantka Magda Piekorz też stawiała takie warunki? </><br><br><who2>Czułem, że postać ojca wymaga zadania sobie większego trudu, zapytania siebie samego: Kto to jest? Relacja ojciec-syn jest bardzo prosta, ale w tym konkretnym związku kryła się tajemnica, nadająca tej postaci niejednoznaczny wymiar. </><br><br><who1>Oglądając "Pręgi" zobaczyłam historię rozpaczliwej miłości ojca do syna.</><br><br><br><who2>No