Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
wierzyli w zbawczą rolę systemu, który przecież szermował wzniosłymi hasłami, a na to inteligentna młodzież jest zawsze podatna. Zresztą co Sławek miał wspólnego z socjalizmem? Tyle tylko, że wstąpił do partii, ale jego dowcipne rysunki z równie dowcipnymi tekstami wcale nie były błagonadiożne i nieraz nad nimi marszczyli czoła nasi decydenci od kultury i kontroli prasy. Ale jakoś mu to uchodziło. Był lubiany przez czytelników, których grono stale się powiększało, nie narzucał się nikomu i robił swoje.
Przed wojną, w okresie maturalnym, a potem już jako student polonistyki, często bywałem w kawiarni Domu Plastyków. To mi imponowało. Gdziekolwiek w tym lokalu
wierzyli w zbawczą rolę systemu, który przecież szermował wzniosłymi hasłami, a na to inteligentna młodzież jest zawsze podatna. Zresztą co Sławek miał wspólnego z socjalizmem? Tyle tylko, że wstąpił do partii, ale jego dowcipne rysunki z równie dowcipnymi tekstami wcale nie były błagonadiożne i nieraz nad nimi marszczyli czoła nasi decydenci od kultury i kontroli prasy. Ale jakoś mu to uchodziło. Był lubiany przez czytelników, których grono stale się powiększało, nie narzucał się nikomu i robił swoje.<br> Przed wojną, w okresie maturalnym, a potem już jako student polonistyki, często bywałem w kawiarni Domu Plastyków. To mi imponowało. Gdziekolwiek w tym lokalu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego