wiym, bok baba, ale opowiadajom, to wierze. Nei dobre. Kie tak patrzoł na sie w przeziyradło - wtej go pikło! Cyli - jak godajom pany - doznał olśnienia! Śpiący rycerze! W Tatrach! To jest to i jescy więcyj! To jest atut. Wleźli my do Sojuszu Atlantyckiego, bo nima inksego w okolicy, a te decydenty amerykańskie sie z nos podśmiywujom hi hi, ha ha, ani to sprzętu bojowego, ani dyscypliny u tych Słowian! A tu tako szansa na sukces! Śpiący rycerze! Obudzić! Pokozać światu, to bedzie poruseństwo, to bedzie sensacyjo na koniec wieku! Kie taki Giewont wstanie, jak pod niebem o chmurke nosem zawadzi, a