Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 124
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1950
że zawodnicy nie są dostatecznie wyposażeni we własne sprzęt często - otrzymują go przed startem nie mogąc go dostatecznie dopasować do siebie i przygotować.
Obok braku sprzętu trzeba tu stwierdzić, że kolarze nasi nie zawsze potrafią należycie go uszanować i często jadą zbyt brawurowo.
Etapy zwykle wygrywają ci, co jadą bez defektu, lub mają ich bardzo mało, jak np. w tym roku Vesely, Niculescu, Ruzicka czy Emborg.
U nas jest inaczej. Prawie z reguły w decydujących momentach spadają jak z nieba defekty maszyn lub inne wypadki. W dużej części możemy to tłumaczyć brakiem szczęścia, ale taki stały pech ma zapewne inne ukryte
że zawodnicy nie są dostatecznie wyposażeni we własne sprzęt często - otrzymują go przed startem nie mogąc go dostatecznie dopasować do siebie i przygotować.<br> Obok braku sprzętu trzeba tu stwierdzić, że kolarze nasi nie zawsze potrafią należycie go uszanować i często jadą zbyt brawurowo.<br> Etapy zwykle wygrywają ci, co jadą bez defektu, lub mają ich bardzo mało, jak np. w tym roku Vesely, Niculescu, Ruzicka czy Emborg.<br> U nas jest inaczej. Prawie z reguły w decydujących momentach spadają jak z nieba defekty maszyn lub inne wypadki. W dużej części możemy to tłumaczyć brakiem szczęścia, ale taki stały pech ma zapewne inne ukryte
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego