Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
nie potrafili uporać się z tą sprawą, za to uwolnienie zakładników zdążyli już przedstawić jako wielki, dyplomatyczny i polityczny sukces Francji. Na lotnisku ze strony władz nie było żadnych wypowiedzi dla prasy. Wyściskawszy się z rodzinami, Chesnot i Malbrunot - obaj w dobrej formie - zgodzili się na kilkunastominutową konferencję prasową w deszczu. Potwierdzili przede wszystkim, że wobec porywaczy "grali francuską kartą", przedstawiając się jako przeciwnicy amerykańskiej interwencji w Iraku. Byli przetrzymywani łącznie w pięciu miejscach; w jednym z nich spodziewali się ścięcia, gdyż - jak im powiedzieli strażnicy traktujący ich na ogół dobrze - Francja odmówiła wszelkich negocjacji. Chesnot i Malbrunot za skandaliczne i
nie potrafili uporać się z tą sprawą, za to uwolnienie zakładników zdążyli już przedstawić jako wielki, dyplomatyczny i polityczny sukces <name type="place">Francji</>. Na lotnisku ze strony władz nie było żadnych wypowiedzi dla prasy. Wyściskawszy się z rodzinami, <name type="person">Chesnot</> i <name type="person">Malbrunot</> - obaj w dobrej formie - zgodzili się na kilkunastominutową konferencję prasową w deszczu. Potwierdzili przede wszystkim, że wobec porywaczy "grali francuską kartą", przedstawiając się jako przeciwnicy amerykańskiej interwencji w <name type="place">Iraku</>. Byli przetrzymywani łącznie w pięciu miejscach; w jednym z nich spodziewali się ścięcia, gdyż - jak im powiedzieli strażnicy traktujący ich na ogół dobrze - <name type="place">Francja</> odmówiła wszelkich negocjacji. <name type="person">Chesnot</> i <name type="person">Malbrunot</> za skandaliczne i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego