Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
z życiem.

Dymek z papierosa
"Umierającemu zamiast pożywienia podawano specjalny wywar z soli i licznych ziół - tłumaczy Abinion. - Napój ten, którego składników nie znamy, oczyszczał wewnętrzne narządy konającego. Po jego śmierci jeden z członków rodziny (najczęściej syn-spadkobierca) wdmuchiwał przez usta do ciała umarlaka dym tytoniowy. To także konserwowało i dezynfekowało. Zabieg ów wyjaśnia, dlaczego usta większości mumii są szeroko otwarte. Następnie zwłoki myto i przywiązywano do wysokiego krzesła, pod którym rozpalano niewielki ogień. Żar i dym przez wiele dni otaczały zwłoki. Proces suszenia, a raczej wędzenia ciała kontynuowano potem na słońcu. Gdy szamani uznali, iż trup jest już wystarczająco dobrze
z życiem.<br><br>Dymek z papierosa<br>"Umierającemu zamiast pożywienia podawano specjalny wywar z soli i licznych ziół - tłumaczy Abinion. - Napój ten, którego składników nie znamy, oczyszczał wewnętrzne narządy konającego. Po jego śmierci jeden z członków rodziny (najczęściej syn-spadkobierca) wdmuchiwał przez usta do ciała umarlaka dym tytoniowy. To także konserwowało i dezynfekowało. Zabieg ów wyjaśnia, dlaczego usta większości mumii są szeroko otwarte. Następnie zwłoki myto i przywiązywano do wysokiego krzesła, pod którym rozpalano niewielki ogień. Żar i dym przez wiele dni otaczały zwłoki. Proces suszenia, a raczej wędzenia ciała kontynuowano potem na słońcu. Gdy szamani uznali, iż trup jest już wystarczająco dobrze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego