że na razie projekt dotarł do niewielkiej grupy odbiorców. Środowiskowe festiwale odstraszają hermetycznością słuchaczy niewprawionych w odbiorze klasycznej muzyki współczesnej. Na jesieni muzycy planują wreszcie wydanie płyty z pełnym materiałem "Lutosphere". Wtedy okaże się, czy trzej barbarzyńcy powtórzą sukces albumu "Piano" Makowicza i Możdżera. <br><br>Niezależnie od tego Andrzej Bauer oraz didżej m.bunio.s - pod względem wieku i wykształcenia muzycznego dwa skrajne bieguny Lutosfery - już dziś zapowiadają kolejny wspólny projekt. - Być może dzięki podobnym działaniom zniknie niedający mi spokoju podział na muzykę poważną oraz komercyjną - przewiduje Bauer. - Te terminy są dziś absolutnie anachroniczne.<br><br>&lt;au&gt;Michał Mendyk&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;Pigułki prawdy&lt;/&gt;<br><br>Jeżeli ktoś narzeka, że