Bodhidharma nie chciał przyjąć Huike na swojego ucznia, ten na <br>znak determinacji obciął sobie dłoń i powiedział: <q>"Moja jaźń, mistrzu, nie <br>może zaznać spokoju. Błagam cię, spraw, bym doznał ukojenia".</> Dla Huike <br>nie było to pytanie, które miało zaspokoić jego ciekawość, ale najbardziej <br>istotne pytanie o sens życia i śmierci, dlatego był zdecydowany znaleźć na <br>nie odpowiedź nawet za cenę samookaleczenia. Bodhidharma powiedział: <br>"Przynieś swoją jaźń do mnie, a ja ją uspokoję". "Szukałem swojej jaźni, ale <br>nie mogę jej znaleźć" - powiedział zdziwiony Huike, który w tym <br>momencie odkrył, że 'jaźń jednostkowa' jest ciągłym strumieniem zmiennych <br>elementów i nie ma w niej nic