Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
zamykające skarbiec od strony góry. Gaston de Montpelier nacisnął jeden z nich, odsunął się bez hałasu, ukazując żelazne drzwi. Komandor przekręcił klucz i rycerze ujrzeli ponurą czeluść, ostro schodzącą w dół. Wepchnął tam więźnia i wrzucił za nim jego sztylet.
- Jak podsłuchujesz od kolacji, to wiesz, że ta droga prowadzi do Diablej Studni. Idźże tam, a wnet spotkasz się ze swymi przyjaciółmi z piekła!
Zamknął drzwi, starannie przekręcając klucz. Zasunął kamień. Zapadła cisza.
Z początkiem października, kiedy liście na drzewach pożółkły i senność jesienna ogarnęła Prowansję, a mistral coraz częściej szumiał nad głowami rycerzy, Gaston de Montpelier stał na murach i jak
zamykające skarbiec od strony góry. Gaston de Montpelier nacisnął jeden z nich, odsunął się bez hałasu, ukazując żelazne drzwi. Komandor przekręcił klucz i rycerze ujrzeli ponurą czeluść, ostro schodzącą w dół. Wepchnął tam więźnia i wrzucił za nim jego sztylet.<br>- Jak podsłuchujesz od kolacji, to wiesz, że ta droga prowadzi do Diablej Studni. Idźże tam, a wnet spotkasz się ze swymi przyjaciółmi z piekła!<br>Zamknął drzwi, starannie przekręcając klucz. Zasunął kamień. Zapadła cisza.<br>Z początkiem października, kiedy liście na drzewach pożółkły i senność jesienna ogarnęła Prowansję, a mistral coraz częściej szumiał nad głowami rycerzy, Gaston de Montpelier stał na murach i jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego