Typ tekstu: Książka
Autor: Mikołajczak Paweł, Siekański Paweł, Znojek Arkadiusz
Tytuł: Jakie jest wojsko czyli długa droga od biletu do cywila
Rok: 2001
Bardzo często bywało, że wypalało się 2 papierosy dziennie, a w niektóre dni w ogóle się nie paliło.
Na mojej baterii było sześciu funkcyjnych, czyli szwejów odpowiedzialnych za nas. Trzech z nich było ze starej jesieni i nie przejmowali się tym co mają robić. Zajęci raczej byli przygotowaniami do wyjścia do cywila. Tylko ja wiem jak im wtedy zazdrościłem. Ja miałem do wyjścia tyle co oni i jeszcze rok. Fali jako takiej na baterii nie było, ale nie obyło się bez apeli falowych, śpiewania dziadom i odpowiadania na głupie pytania typu:
- witajcie leśni ludzie (to mówił dziad)
- witaj Robin Hoodzie (nasza odpowiedź
Bardzo często bywało, że wypalało się 2 papierosy dziennie, a w niektóre dni w ogóle się nie paliło.<br>Na mojej baterii było sześciu funkcyjnych, czyli szwejów odpowiedzialnych za nas. Trzech z nich było ze starej jesieni i nie przejmowali się tym co mają robić. Zajęci raczej byli przygotowaniami do wyjścia do cywila. Tylko ja wiem jak im wtedy zazdrościłem. Ja miałem do wyjścia tyle co oni i jeszcze rok. Fali jako takiej na baterii nie było, ale nie obyło się bez apeli falowych, śpiewania dziadom i odpowiadania na głupie pytania typu:<br>- witajcie leśni ludzie (to mówił dziad)<br>- witaj Robin Hoodzie (nasza odpowiedź
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego