budowy.<br>Kolegium orzekające zasądziło grzywnę w wysokości ośmiuset trzydziestu złotych, ponieważ bałaganienia nie można puszczać płazem.<br>Był też i inny artysta pod "Różą Wiatrów".<br>Grywał na skrzypcach, a przy tym pełnił funkcje kelnerskie.<br>Serwował więc zakąski, dania i napoje, a także grał, kiedy go o to proszono, a rewir miał do czasu zaspokojony.<br>Grywał proste i lubiane melodie patriotyczne i ludowe: <q>"Czerwone maki na Monte Cassino , "Dłużej tu nie mogę siedzieć, na mnie czeka leśna brać", "Studzienko, studzienko głęboko kopana", "Szła pisia z Kalisza, nad wodą siadła, ej, pisiu, pij wodę, boś kiełbasę jadła"</>, a także pieśń <q>"Niedaleko od Przemyśla czepiła się