Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
kraju na Okęciu będzie można napinać muskuły, że my tam w Brukseli i Waszyngtonie sprawy Polski stawialiśmy twardo i bezkompromisowo. Guzik z tego dla kraju wyniknie, ale w sondażach ugra się kolejnych kilka punktów. Bo kompleksom nieznających języków polityków towarzyszą u nas kompleksy narodowe. Nie chcą znieść wiz? Źli Amerykanie, do diabła z takim sojusznikiem. Walczą o obniżenie niskich u nas podatków dla firm? Źli Francuzi i Niemcy, nie damy się ocyganić. Polska nie skorzystała z okazji, by się zamknąć? A to podły żabojad Chirac. Putin nie przyjechał na szczyt Rady Europy? A to KGB-ista. Że nigdy nie miał przyjechać? Drobiazg
kraju na Okęciu będzie można napinać muskuły, że my tam w Brukseli i Waszyngtonie sprawy Polski stawialiśmy twardo i bezkompromisowo. Guzik z tego dla kraju wyniknie, ale w sondażach ugra się kolejnych kilka punktów. Bo kompleksom nieznających języków polityków towarzyszą u nas kompleksy narodowe. Nie chcą znieść wiz? Źli Amerykanie, do diabła z takim sojusznikiem. Walczą o obniżenie niskich u nas podatków dla firm? Źli Francuzi i Niemcy, nie damy się ocyganić. Polska nie skorzystała z okazji, by się zamknąć? A to podły żabojad Chirac. Putin nie przyjechał na szczyt Rady Europy? A to KGB-ista. Że nigdy nie miał przyjechać? Drobiazg
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego