Typ tekstu: Książka
Autor: Antoszewski Roman
Tytuł: Kariera na trzy karpie morskie
Rok: 2000
głównie ze strachu, że usłyszę wiadomość o zaręczynach Baśki, a może nawet o ślubie, że nie będzie z kim pogadać o moich stworzonkach, że znów będę jak ten palec, samiuteńki. Zawsze mi dobrze z tym było, ale teraz wolałem samotność i nieświadomość decyzji Baśki niż samotność i świadomość, że należy do kogoś innego.
Po jakimś miesiącu czy dwóch postanowiłem jednak odwiedzić Baśkę. Muszę przecież spytać o list w sprawie pomocy w oznaczeniu gatunku moich pantofelków - usprawiedliwiałem się.
W aptece nic się nie zmieniło. Baśka radośnie oznajmiła, że ma dla mnie dobre wiadomości, jest list od niemieckiego naukowca i w ogóle tak się
głównie ze strachu, że usłyszę wiadomość o zaręczynach Baśki, a może nawet o ślubie, że nie będzie z kim pogadać o moich stworzonkach, że znów będę jak ten palec, samiuteńki. Zawsze mi dobrze z tym było, ale teraz wolałem samotność i nieświadomość decyzji Baśki niż samotność i świadomość, że należy do kogoś innego. <br>Po jakimś miesiącu czy dwóch postanowiłem jednak odwiedzić Baśkę. Muszę przecież spytać o list w sprawie pomocy w oznaczeniu gatunku moich pantofelków - usprawiedliwiałem się. <br>W aptece nic się nie zmieniło. Baśka radośnie oznajmiła, że ma dla mnie dobre wiadomości, jest list od niemieckiego naukowca i w ogóle tak się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego