Typ tekstu: Książka
Autor: Uniłowski Zbigniew
Tytuł: Wspólny pokój
Rok wydania: 1976
Rok powstania: 1932
jednak i kasłał więcej, skoro próbował się kiedyś zaciągnąć dymem papierosa. Tak, życie może w osiąganiu zamierzonych celów nie jest zbyt przyjemne, ale samo przez się, objawiające się w drobnych, codziennych sprawach, jest niewątpliwie interesujące, zwłaszcza gdy się jest zdrowym i młodym, zdrowym szczególnie. Żałosna to sprawa, skoro się jest do niczego po powierzchownym zetknięciu z młodą kobietą. A i nerwy, pozbawione odporności na błahe zdarzenia, czyż nie są tragicznym dopełnieniem do niemocy fizycznej. Tak, ciało jego było żywym ;wulkanem, w gardle bulgotała flegma niby lawa, a wielkie słupy krwi czyż nie podobne były do wybuchów ziemskiego wrzodu. Tliło się to życie
jednak i kasłał więcej, skoro próbował się kiedyś zaciągnąć dymem papierosa. Tak, życie może w osiąganiu zamierzonych celów nie jest zbyt przyjemne, ale samo przez się, objawiające się w drobnych, codziennych sprawach, jest niewątpliwie interesujące, zwłaszcza gdy się jest zdrowym i młodym, zdrowym szczególnie. Żałosna to sprawa, skoro się jest do niczego po powierzchownym zetknięciu z młodą kobietą. A i nerwy, pozbawione odporności na błahe zdarzenia, czyż nie są tragicznym dopełnieniem do niemocy fizycznej. Tak, ciało jego było żywym ;wulkanem, w gardle bulgotała flegma niby lawa, a wielkie słupy krwi czyż nie podobne były do wybuchów ziemskiego wrzodu. Tliło się to życie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego