nim szły dwie kobiety.<br>Słowak opisał szczegółowo, jak wyglądały, a nawet pamiętał,<br>że jedna nazywała się Maria, a druga Bronia.<br> Na podstawie tych szczegółów Staszek zorientował się, że<br>to był nikt inny jak Feliks Klaper i jego dwie siostry. Cała<br>trójka brała udział w przerzutach na tatrzańskich szlakach.<br> Rozmawiali tak do późnego wieczoru, popijając wspaniałą<br>aromatyczną herbatą z rumem. Słowak znał wielu zakopiańczyków:<br>sportowców, którzy pełnili służbę kurierską, i przewodników tatrzańskich.<br> Następnego dnia rano rozstał się ze Słowakiem jak z dobrym<br>znajomym. Serdecznie podziękował za gościnność i wyruszył w<br>dalszą drogę.<br> Z Kralowej Hali udał się w kierunku na Wychodną, a stąd