Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
bardzo. Ale coraz bardziej boję się, że zostaniemy sami jak palec - zupełnie bez znajomych ani przyjaciół. Tomek chce, żebyśmy ciągle siedzieli razem w domu, żaden inny sposób spędzania wolnego czasu go nie interesuje.
J.A.: Czy tak było od początku waszego związku?
P.: Nie. Spotykamy się od dwóch lat i do tej pory bardzo często chodziliśmy do pubów, na dyskoteki. Zwykle w dużej grupie - mam wielu przyjaciół. Wszystko zmieniło się pół roku temu, kiedy Tomek odziedziczył po babci kawalerkę. Zaproponował, żebyśmy zamieszkali w niej razem. Wspólnie wyremontowaliśmy ją i urządziliśmy. Włożyliśmy w to wszystkie oszczędności, mnóstwo czasu. Wtedy było oczywiste, że nie mamy
bardzo. Ale coraz bardziej boję się, że zostaniemy sami jak palec - zupełnie bez znajomych ani przyjaciół. Tomek chce, żebyśmy ciągle siedzieli razem w domu, żaden inny sposób spędzania wolnego czasu go nie interesuje.&lt;/&gt; <br>&lt;who4&gt;J.A.: Czy tak było od początku waszego związku?&lt;/&gt; <br>&lt;who3&gt;P.: Nie. Spotykamy się od dwóch lat i do tej pory bardzo często chodziliśmy do pubów, na dyskoteki. Zwykle w dużej grupie - mam wielu przyjaciół. Wszystko zmieniło się pół roku temu, kiedy Tomek odziedziczył po babci kawalerkę. Zaproponował, żebyśmy zamieszkali w niej razem. Wspólnie wyremontowaliśmy ją i urządziliśmy. Włożyliśmy w to wszystkie oszczędności, mnóstwo czasu. Wtedy było oczywiste, że nie mamy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego