Typ tekstu: Książka
Autor: Ryszkiewicz Marcin
Tytuł: Przepis na człowieka
Rok: 1996
nic koniecznego. Trudno się z nim nie zgodzić, trudno jednak też nie zauważyć, że wszystkie te, niemożliwe niemal przypadki zdarzyły się jednak naprawdę. Nasza ewolucyjna droga była, i musiała być, niezmiernie kręta i zdradliwa. I nawet jeśli nic więcej z tego nie wynika, to przynajmniej pozwala nam to na odrobinę dobrego samopoczucia. Każdy woli w końcu wygrać niż przegrać. I woli być - niż nie być.

Rozdział dziewiąty
RAZEM CZY OSOBNO?

W jedności siła. Jeden maleńki termit jest całkowicie bezradny - kolonia termitów potrafi wznieść wielometrowe budowle, które zniszczyć można jedynie ciężkim sprzętem, potrafi zapewnić w ich wnętrzach pełną klimatyzację i optymalne warunki
nic koniecznego. Trudno się z nim nie zgodzić, trudno jednak też nie zauważyć, że wszystkie te, niemożliwe niemal przypadki zdarzyły się jednak naprawdę. Nasza ewolucyjna droga była, i musiała być, niezmiernie kręta i zdradliwa. I nawet jeśli nic więcej z tego nie wynika, to przynajmniej pozwala nam to na odrobinę dobrego samopoczucia. Każdy woli w końcu wygrać niż przegrać. I woli być - niż nie być.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;Rozdział dziewiąty<br>&lt;tit1&gt;RAZEM CZY OSOBNO?&lt;/&gt;<br><br>W jedności siła. Jeden maleńki termit jest całkowicie bezradny - kolonia termitów potrafi wznieść wielometrowe budowle, które zniszczyć można jedynie ciężkim sprzętem, potrafi zapewnić w ich wnętrzach pełną klimatyzację i optymalne warunki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego