Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: rozmowa ze znajomymi o sprawach codziennych
Rok powstania: 2002
zamieszkania to byłam, spodziewałam się, że gdyby za tym incydentem nie stały władze miasta Kamienia Pomorskiego, to spodziewałam się, że pewnego dnia zaproszą mnie i spytają się, czym możemy pani pomóc i czego pani potrzebuje, skoro to nie miało miejsca, to tym samym wskazują sami na siebie, że nie mają dobrej woli, że nie mają chęci akcji pomocowej, że nie widzą, nie dopatrują się, że ja jestem poszkodowana, chociażby z tego, że moje miejsce zamieszkania jest tak odmienne, tak różne, że to są formy szykan, i właśnie brak pomocy, wskazuje na to, że o to im chodzi i stoją za tym, bezczynność
zamieszkania to byłam, spodziewałam się, że gdyby za tym incydentem nie stały władze miasta Kamienia Pomorskiego, to spodziewałam się, że pewnego dnia zaproszą mnie i spytają się, czym możemy pani pomóc i czego pani potrzebuje, skoro to nie miało miejsca, to tym samym wskazują sami na siebie, że nie mają dobrej woli, że nie mają chęci akcji pomocowej, że nie widzą, nie dopatrują się, że ja jestem poszkodowana, chociażby z tego, że moje miejsce zamieszkania jest tak odmienne, tak różne, że to są formy szykan, i właśnie brak pomocy, wskazuje na to, że o to im chodzi i stoją za tym, bezczynność
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego