Typ tekstu: Książka
Autor: Passent Daniel
Tytuł: Choroba dyplomatyczna
Rok: 2002
rodaka, zwłaszcza jego altruizm i wiarę. "Modlitwie po polsku zawdzięczał pamięć ojczystego języka. W pięknie przyrody, ojczystej i chilijskiej, postrzegał dzieło Stwórcy".
Jako głęboko wierzący katolik, a zarazem budowniczy Chile, sugerował ówczesnemu prezydentowi, by organizować imigrację katolików niemieckich, w czym widział podwójną korzyść. Gdyby nie ta synteza nauki, wiary i dobroci, którą reprezentował, nie zapisałby w swoich notatkach z kraju Indian Araukanów: "[...]daleki jestem od lekceważenia Indianina z powodu owego barbarzyńskiego oporu, jaki stawiał nadchodzącemu chrześcijaństwu; nie pogardzam też męstwem ich zabobonnej duszy; uszanujmy raczej prostackie wierzenia i nawet ślepe przesądy, tak jak tyle innych dowodów ich życia duchowego, i uszanujmy
rodaka, zwłaszcza jego altruizm i wiarę. &lt;q&gt;"Modlitwie po polsku zawdzięczał pamięć ojczystego języka. W pięknie przyrody, ojczystej i chilijskiej, postrzegał dzieło Stwórcy"&lt;/&gt;. <br>Jako głęboko wierzący katolik, a zarazem budowniczy Chile, sugerował ówczesnemu prezydentowi, by organizować imigrację katolików niemieckich, w czym widział podwójną korzyść. Gdyby nie ta synteza nauki, wiary i dobroci, którą reprezentował, nie zapisałby w swoich notatkach z kraju Indian Araukanów: &lt;q&gt;"[...]daleki jestem od lekceważenia Indianina z powodu owego barbarzyńskiego oporu, jaki stawiał nadchodzącemu chrześcijaństwu; nie pogardzam też męstwem ich zabobonnej duszy; uszanujmy raczej prostackie wierzenia i nawet ślepe przesądy, tak jak tyle innych dowodów ich życia duchowego, i uszanujmy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego