w., przekazanie tak dużej sumy przypisywano Szkotce, pani Jane Stirling, sześć lat starszej od Chopina, która była wcześniej jego uczennicą w Paryżu, damie bez wątpienia zauroczonej jego geniuszem. Kolejni badacze powielali tezę o hojności Jane Stirling, o której przypuszczano, iż była bogata. <br>Cecilia i Jens Joergensen twierdzą natomiast, że anonimowym dobroczyńcą była Jenny Lind, sopranistka światowej sławy, nazywana szwedzkim słowikiem. Według Joergensenów, Chopina i Jenny Lind łączył tajemniczy romans, jaki narodził się w 1848 r. w Anglii. Istniał podobno nawet plan zawarcia małżeństwa w Paryżu wiosną 1849 r.! <br>Cecilia Joergensen wpadła na trop podczas pracy nad książką o Chopinie, gdy przeczytała