włóczyłam.</><br><who1>I wywłóczyłaś?</><br><who2>No i wywłóczyłam, no, ale się cieszę, tylko taki pierwszy wstrząs jest.</><br><who1>No, to dobrze.</><br><who2>Wiesz, tak jest jakby nie patrzył, to i tak, a co tam u was było w ogóle w święta?</><br><who1>No, jak w święta, no, nic ciekawego.</><br><who2>Nic ciekawego?</><br><who1>Prócz obżarstwa.</><br><who2>Prócz obżarstwa, dobrze najadłaś się <gap> </><br><who1>Nie, już jakoś nie przeszły jej te rewelacje.</><br><who2>A zwykle jak się nie myśli, o tym <gap> nie wiem koło szóstej się skończyło, tak, no, w domu byłam koło siódmej, po siódmej, może wpół do ósmej, no. Tak jakoś było a ty chodzisz już z małą na dwór?</><br><who1>Jeszcze