Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
jego nowym mieszkaniu, aby sprawdzić, czy mu czego nie potrzeba. Profesor gorączkowo przestawiał jakieś probówki i krzątał się koło mikroskopu.
- Obowiązuję się uśmiercić tę przeklętą bakterię - zawołał potrząsając pod światło jakąś probówką - przyrzeknij mi pan jednak, że nie wykorzystasz wynalezionej przeze mnie szczepionki wyłącznie dla pańskich żółtych, lecz uczynisz ją dobytkiem i białych dzielnic miasta. Nie zamierzam bynajmniej ratować od śmierci samych tylko Azjatów, pozostawiając na pastwę losu moich białych współbraci.
- Jeśli o to tylko chodzi, mogę pana uspokoić odparł z uśmiechem P'an Tsiang-kuei. - Szczepionka pańska w chwili jej wynalezienia stanie się dobytkiem, wprawdzie nie wszystkich białych dzielnic, ale za
jego nowym mieszkaniu, aby sprawdzić, czy mu czego nie potrzeba. Profesor gorączkowo przestawiał jakieś probówki i krzątał się koło mikroskopu.<br>- Obowiązuję się uśmiercić tę przeklętą bakterię - zawołał potrząsając pod światło jakąś probówką - przyrzeknij mi pan jednak, że nie wykorzystasz wynalezionej przeze mnie szczepionki wyłącznie dla pańskich żółtych, lecz uczynisz ją dobytkiem i białych dzielnic miasta. Nie zamierzam bynajmniej ratować od śmierci samych tylko Azjatów, pozostawiając na pastwę losu moich białych współbraci.<br>- Jeśli o to tylko chodzi, mogę pana uspokoić odparł z uśmiechem P'an Tsiang-kuei. - Szczepionka pańska w chwili jej wynalezienia stanie się dobytkiem, wprawdzie nie wszystkich białych dzielnic, ale za
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego