Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 45
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
gębie - przekonywała gaździna. Zdobywczynie pucharu chwalone były także za estetyczny wygląd stołu. Starodawne góralskie jadła były podane na oryginalnych starych misach. Udowodniły też, że radzą sobie nie tylko za piecem, ale i na scenie. Maria Stefaniak opowiadała o niezwykłych perypetiach górala zwiedzającego Warszawę i o tym, że chłop nie powinien dociekać zbytnio, do kogo podobne jest dziecko, które urodzi mu żona.
Wyróżniał się w tym roku stół krempaszanek. Wszystkie 18 potraw przez nie przygotowanych, było z ziemniaków. Były nagie grule z kapustą, grule piecone, grule z kwaśnicom, grule po krempasacku, grulowy gulasz czy grulowe bombolki. - Tyle my w tym roku nakopali
gębie - przekonywała gaździna. Zdobywczynie pucharu chwalone były także za estetyczny wygląd stołu. Starodawne góralskie jadła były podane na oryginalnych starych misach. Udowodniły też, że radzą sobie nie tylko za piecem, ale i na scenie. Maria Stefaniak opowiadała o niezwykłych perypetiach górala zwiedzającego Warszawę i o tym, że chłop nie powinien dociekać zbytnio, do kogo podobne jest dziecko, które urodzi mu żona.<br>Wyróżniał się w tym roku stół krempaszanek. Wszystkie 18 potraw przez nie przygotowanych, było z ziemniaków. Były nagie grule z kapustą, grule &lt;dialect&gt;piecone&lt;/&gt;, grule z &lt;dialect&gt;kwaśnicom&lt;/&gt;, grule po krempasacku, &lt;dialect&gt;grulowy&lt;/&gt; gulasz czy &lt;dialect&gt;grulowe bombolki&lt;/&gt;. - Tyle my w tym roku nakopali
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego