Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
zranić, w ostateczności zabić, ale proszę to znieść dzielnie: Pański pies był w istocie kotem. Stąd jego wielkość i wyjątkowość.

Otwieranie kociej komplikacji za pomocą wytrycha lenistwa jest łatwą, arbitralną i pozbawioną dowodów uzurpacją. Równie (nie) skutecznie można powiedzieć, że kieruje kotami nieskończona głębia, instynkt wyższości czy szlachetna pogarda dla doczesności. Można oczywiście też na odwrót. Wyznam Panu, iż, bywa, błąkają mi się w głowie przypuszczenia upiorne. Niekiedy nachodzą mnie trywialne myśli, że kot jest piękny, ale niczego nie kuma. Niekiedy myślę, że kot na przykład ignoruje burzę (psy, jak wiadomo, lękają się burzy) nie dlatego, że jest ponad burzą, ale
zranić, w ostateczności zabić, ale proszę to znieść dzielnie: Pański pies był w istocie kotem. Stąd jego wielkość i wyjątkowość.<br><br>Otwieranie kociej komplikacji za pomocą wytrycha lenistwa jest łatwą, arbitralną i pozbawioną dowodów uzurpacją. Równie (nie) skutecznie można powiedzieć, że kieruje kotami nieskończona głębia, instynkt wyższości czy szlachetna pogarda dla doczesności. Można oczywiście też na odwrót. Wyznam Panu, iż, bywa, błąkają mi się w głowie przypuszczenia upiorne. Niekiedy nachodzą mnie trywialne myśli, że kot jest piękny, ale niczego nie kuma. Niekiedy myślę, że kot na przykład ignoruje burzę (psy, jak wiadomo, lękają się burzy) nie dlatego, że jest ponad burzą, ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego