Typ tekstu: Książka
Autor: Marcinkiewicz Paweł
Tytuł: Świat dla opornych
Rok: 1997
przed grozą
dziennika telewizyjnego, pierwszomajowego pochodu, milicyjnej suki?

Gdzie jest Bogini, której składaliśmy w ofierze tryumfalne poematy?

Mówię do niej, jakby stała tuż obok mnie.

Mówię do niej pieszczotliwie jak do ukochanej kobiety:

Słodka Bajko, niech Twoje światło prowadzi nas przez bagna, niepewne
brody, wąskie kładki nad przepaścią.

Niech nam dodaje sił w naszej codziennej udręce.

Jesteśmy słabi ludzie, miej nad nami litość, nie rozwiewaj się.

Jeśli się rozwiejesz, rozwiejemy się wraz z Tobą.

EDEN MEMORIAL GARDEN

Pewnie tak wygląda
Każdy tutaj cmentarz:
Zielony prostokąt
Wypucowany z namaszczeniem
Jak murawa boiska
Przed wielkim finałem.

W czterech rogach
Łopoczą na wietrze
Dorodne sosny
przed grozą<br>dziennika telewizyjnego, pierwszomajowego pochodu, milicyjnej suki?<br><br>Gdzie jest Bogini, której składaliśmy w ofierze tryumfalne poematy?<br><br>Mówię do niej, jakby stała tuż obok mnie.<br><br>Mówię do niej pieszczotliwie jak do ukochanej kobiety:<br><br>Słodka Bajko, niech Twoje światło prowadzi nas przez bagna, niepewne<br>brody, wąskie kładki nad przepaścią.<br><br>Niech nam dodaje sił w naszej codziennej udręce.<br><br>Jesteśmy słabi ludzie, miej nad nami litość, nie rozwiewaj się.<br><br>Jeśli się rozwiejesz, rozwiejemy się wraz z Tobą.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;&lt;tit1&gt;EDEN MEMORIAL GARDEN&lt;/&gt;<br><br>Pewnie tak wygląda<br>Każdy tutaj cmentarz:<br>Zielony prostokąt<br>Wypucowany z namaszczeniem<br>Jak murawa boiska<br>Przed wielkim finałem.<br><br>W czterech rogach<br>Łopoczą na wietrze<br>Dorodne sosny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego