Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 11.98
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
przemówiło do swojej rodzicielki: - Mama, ty z nim tylko tak, czy naprawdę?
Jest coś podobnego w myśleniu tych dorosłych ludzi. Jeżeli "tylko tak" - to w porządku, w końcu każdemu się zdarza zwariować. Ale na serio? Na serio to trzeba racjonalnie pomyśleć!
Pewna pani ma dużo młodszego znajomego. Oto wdzięczny temat dogłębnych dociekań: śpią ze sobą czy nie? Czy ona oszalała na starość? A on? On nie lepszy! I kto w tym związku ma interes? Kto kogo wykorzystuje?
Wszystkie te błyskotliwe uwagi krzyżują się gdzieś wysoko nad głowami zainteresowanych. Posłodzi się nimi gorzką kawę, przyprawi niedzielny obiadek, podleje usychającą z nudów imprezę
przemówiło do swojej rodzicielki: - Mama, ty z nim tylko tak, czy naprawdę?<br>Jest coś podobnego w myśleniu tych dorosłych ludzi. Jeżeli "tylko tak" - to w porządku, w końcu każdemu się zdarza zwariować. Ale na serio? Na serio to trzeba racjonalnie pomyśleć!<br>Pewna pani ma dużo młodszego znajomego. Oto wdzięczny temat dogłębnych dociekań: śpią ze sobą czy nie? Czy ona oszalała na starość? A on? On nie lepszy! I kto w tym związku ma interes? Kto kogo wykorzystuje?<br>Wszystkie te błyskotliwe uwagi krzyżują się gdzieś wysoko nad głowami zainteresowanych. Posłodzi się nimi gorzką kawę, przyprawi niedzielny obiadek, podleje usychającą z nudów imprezę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego